środa, 22 listopada 2017

nowa podłoga w jeden wieczór

Tak się szczęśliwie składa że w mieszkaniu które wynajmuję mogę po konsultacji z właścicielem zmieniać i malować wedle uznania. Jedna część tej kawalerki irytowała mnie w szczególności! Nie wiem czy  to kwestia tego odcieniu zieleni, czy stylu kafli podłogowych ale za każdym razem przyprawiały mnie o dreszcze... Zielony we wnętrzach jest dla mnie wyjątkowo trudny. Groszkowy wywołuje wręcz alergię! Chyba jedynie ciemne odcienie zieleni, oliwka i khaki są dla mnie zjadliwe ale tu też z dużym zastrzeżeniem bo trzeba umieć je użyć :)


Ponieważ mam nieznośną wadę że nie umiem mieszkać, w miejscu którym mi się zwyczajnie nie podoba postanowiłam zniwelować tą zieloną przestrzeń w mieszkaniu.
Do walki posłużyła mi farba do podług firmy Syntilor w kolorze piaskowym.
Miły, niedzielny wieczór, wałek, pędzel, muzyka i ja. I oczywiście mój czteronogi towarzysz smacznie chrapolący obok.

Malowanie zajęło mi zaledwie 2 h. Powierzchnia co prawda nie była nad wyraz duża ( około 11 m2) ale nie powiem żeby było to zajęcie dla każdego. Zimno od kafli, no i można się ubrudzić. Nie mówiąc już o bólu pleców! :o Ale efekt jest tego warty! Zobaczcie z resztą sami :)

1.Problem. 








































2. Narzędzia.




























3. Walka.































4. Efekty.





5. Porównanie.


6. Efekt końcowy.




wtorek, 14 listopada 2017

Przedpokój rzecz ważna!

Dawno mnie tu nie było, ale wracam z nowym tematem! 
Jakiś czas temu oglądałam nowo kupione mieszkanie, w którym pojawił się ważny temat, nad którym nie zastanawiamy się wybierając nowe lokum. Przedpokój! 
Niby niewielka powierzchnia a jednak musi zmieścić w sobie wiele funkcji i do tego przywitać naszych gości czy nas po ciężkim dniu! 
To tu trzymamy kurtki, buty, czapki i szaliki. Tu się ubieramy w okrycia wierzchnie i rzucamy ostatnie spojrzenie na nasze odbicie w lustrze. 
Niekoniecznie chcemy trzymać okrycia i buty na widoku więc dobrze jest wkomponować w tą przestrzeń wbudowane szafy i pułki. Unikniemy tym samym nie tylko wrażenia nieładu, ale także zapobiegniemy kurzeniu się rzeczy. 
Przydatnym elementem jest tu oczywiście duże prostokątne lustro oraz miejsce, gdzie będziemy mogli przysiąść i założyć buty. 
Potrzebujemy też miejsca na klucze i drobiazgi jak okulary słoneczne, czapki czy parasolki.

Jak to wszystko pomieścić? Z pewnością nie jest to łatwa sprawa zwłaszcza, gdy dysponujemy bardzo małym korytarzykiem, a raczej czymś na wzór korytarza, w naszej kawalerce.
Poniżej kilka ciekawych rozwiązań, które z pewnością nadają się bardziej do domu niż mieszkania czy tym bardziej kawalerki :) ale może coś z tego wam się spodoba i znajdziecie kreatywny sposób jak wykorzystać to w waszym domu!

W następnym poście pokaże wam rozwiązania dla małych mieszkań.
Dziś jednak zanurzmy się w jasnych wnętrzach w stylu country...





































źródło: pinterest

niedziela, 25 czerwca 2017

marzenia do spełnienia


Moim małym niespełnionym (jeszcze) marzeniem jest posiadanie małej ciastkarni z wypiekami własnej roboty. Pieczenie i przygotowywanie różnych deserków sprawia mi wiele radości i bardzo relaksuje. Przy pieczeniu trzeba postępować według ustalonych zasad chociaż pewnie odstępstwa powodują, że wypiek jest lepszy niż z przepisu. W przypadków deserków puszczam wodzę fantazji i eksperymentuję co wyjdzie. Z reguły (nie chwaląc się) wychodzą naprawdę całkiem smaczne rzeczy :)

Ta moja mała pasja skłoniła mnie do napisania tego postu. Bo jak to bywa w przypadku projektanta wnętrz po za marzeniem o samym posiadaniu takiego biznesu w głowie rodzi się już cały pomysł jak ma on wyglądać! poczynając od podług na klamkach kończąc :)

Moja wymarzona ciastkarnia odbiega od obecnych trendów. Top of the top wnętrza cukierni jest wrocławska nanana. Chyba najczystsza esencja współczesnej odmiany art deco, która na dobre zapanowała w wystrojach nowych lokali gastronomicznych i usługowych.

Skąd ten szał? W głównej mierze z powodu połączenia ciepłe-elegancji-faktur-materiałów-kolorów, które odbiegają daleko od dotychczasowej stylistyki industrialnej. Wydaje mi się również mieć to po części związek  z kołem jakie zatacza historia i jak wiele obecnych sytuacji jest analogicznych do tych z przed wieku. Ale nie będziemy się tym tutaj zajmować. Jako dla historyka sztuki pewne nawiązania wzbudzają moją ciekawość nie tylko estetyczną.

Wróćmy jednak do wnętrz :) Przedstawię wam kilka moich inspiracji. Nie jest to jeszcze całkowicie gotowa koncepcja ale pewien zarys już się narodził mimo że nie idzie z nurtem  obecnych trendów, jest mi niezwykle bliski.

To do dzieł!










































źródło: pinterest

Domyślam się, że już wiecie co mi się pęta po głowie. Francuski retro styl, rodem z prowincji, szczypta dziewczęcego różu i sybtelna elegancja bieli. Chyba trochę brakuje mi takich wnętrz. Takich  do których wchodząc nie musisz być najmodniej ubrana. Gdzie obsługa jest miła i nawiązuje przyjacielskie kontakty z klientami z sąsiedztwa. Nie napuszenie i wyreżyserowane relacje. Miejsce bardzo rodzinne. Bo po za wyglądem każdy lokal musi mieć w sobie ten przyjacielski klimat, który powoduje że chcemy do tego miejsca wracać. Tak jak w firmie  Backery in Brooklyn :)

Ciastkarnie mają swój niepowtarzalny klimat wywołujący smak dzieciństwa. Zapach ciasta kojarzy nam się z domem, wypiekami babć lub mam. Taką atmosferę i taką reakcję u gości chciałabym żeby wywoływała też moja ciastkarnia. Wypieki rozpisane na ścianie. Bo przecież codziennie będą inne pachnące i słodkie pyszności! Meble powinny mieć proste formy ale ze szczyptą retro. Zapewne znalazłyby się tam krzesła i stoliki wygrzebane na targach staroci lub popularnych portalach. Każde trochę z innej bajki. Odrestaurowane, może nawet własnoręcznie. Marzą mi się szafki, półki i lada w stylu początku XX wieku zrobiona przez rzemieślników. Z drobnymi rzeźbieniami nawiązującymi do angielskich lamperii ściennych. Proste geometryczne formy, naturalne materiały. Podłoga wyłożona biało-czarnymi kaflami w szachownice. Na suficie drewniane kwadratowe kasetony. Delikatne i ciepłe oświetlenie.  Duże zapraszające do środka witryny.  I piękny drewniany szyld nad wejściem...

niedziela, 8 stycznia 2017

pokoje dziecięce pełne zabaw i radości

Pokoje dziecięce to mój konik! Można w nich wyrazić osobowość właściciela jak również bardzo poszaleć co z punktu widzenia projektanta jest jak skok ze spadochronem! W końcu może poczuć się wolny ;)
Pokój dziecka to jego królestwo, ostoja, miejsce nauki, często realizowania pasji, ale także poznawania świata. Nie powinno być nudne, smutne ani zbyt poukładane. Może chce zostać podróżnikiem, kosmonautą, piratem czy strażakiem. A może Dzwoneczkiem z Piotrusia Pana. To ma być miejsce kreatywne i choć trochę kolorowe! Możemy poszaleć z formami, kolorami, tapetami, dodatkami, oświetleniem. W szafie zrobić skrytkę, łóżko zawiesić pod sufitem albo schować w drewnianym domku. Wieczorem pokój może oświetlać miliony gwiazd, które nasz mały odkrywca rozpozna jako konstelacje lub drogę mleczną. Możemy też stworzyć im raj dla małego mola książkowego i zbudować namiot, w którym po nocach będą z latarką odkrywać przygody Hucka Finna czy Harrego Pottera. Obozowisko Indian z tipi i poduszkami imitującymi ognisko? Samolot z kartonu i poduszki chmurki do podbijania przestworzy małego lotnika? A jeśli już uprzemy się, że ma być czarno-białe lub w odcieniach szarości to nie bójmy się poszaleć z formą. Wprowadźmy elementy żartobliwe w postaci ciekawych malunków, zabawek czy nietypowych rozwiązań. Sprawmy aby ten pokój był miejscem, w którym chcą przebywać nasze dzieci i do którego chcą zapraszać swoich kolegów. Niech nie uciekają w nim jedynie w wirtualny świat.

Poniżej kilka moich ulubionych rozwiązań dla dzieciaczków w różnym wieku.
Reszte inspiracji do dziecięcych pokoików znajdziecie na moim pintreście https://pl.pinterest.com/chudecka/kids/



źródło: pinterest


źródło: pinterest



źródło: pinterest



źródło: pinterest



źródło: pinterest









































źródło: pinterest



źródło: pinterest



źródło: pinterest









































źródło: pinterest









































źródło: pinterest



źródło: pinterest










































źródło: pinterest









































źródło: pinterest




źródło: pinterest




źródło: pinterest









































źródło: pinterest




źródło: pinterest




źródło: pinterest








































źródło: pinterest


































źródło: pinterest










































źródło: pinterest





























źródło: pinterest










































źródło: pinterest


źródło: pinterest











































źródło: pinterest



źródło: pinterest



Stay Tuned!