niedziela, 4 października 2015

Pożegnanie lata w Koronkach


Tak moi drodzy Lato już za nami, a jesień zawitała do Polski z pełnym bogactwem! 
Z tej okazji wraz z przyjaciółmi postanowiliśmy zorganizować w ich ogrodzie pożegnalną imprezę. Pogoda nam sprzyjała więc  z góry mogę was zapewnić, że wszystko świetnie się udało! 

Oczywiście główną tego przyczyną było wspaniałe towarzystwo jednak czyż nie milej spędza się czas przy ładnie udekorowanym stole i ogrodzie? Za dekoracje posłużyły nam wygrzebane w szopce naczynia, świeczki oraz wszystko to co udało się nam znaleźć w pobliskim lesie i ogrodzie właścicieli domu.

Ponieważ zapowiedziała się całkiem spora gromadka gości postanowiliśmy przenieść miejsce imprezy z werandy, która z reguły służy właścicielom do przyjmowania gości (bez względu na porę roku i aurę na dworze! Od czego są ciepłe kocyki, gorąca herbata z duchem i wesołe towarzystwo?! ).











































Na miejsce imprezy wybraliśmy kawałek trawnika przy murowanym grillu. Ustawiliśmy tam dwa duże stoły, ławy ogrodowe i krzesła. Każde z „innej parafii”. Stoły zasłaliśmy kwiecistymi obrusami wygrzebanymi w szafie. Wspaniałe pozostałości po zeszłych właścicielach domu!

Wyszło dość eklektycznie-wiejsko ze względu na zasoby jakimi dysponowaliśmy, ale w tym cały urok tej spontanicznej aranżacji!

Stół udekorowany został różnorodnymi talerzami, sztućcami, masą świeczników i lamp oliwnych. Na obrusie rozsypaliśmy symbole jesieni, żołędzie i kory drzewa.  Kraciaste serwetki ozdobiliśmy kawałkami drewna uzbieranymi na plaży przez panią domu. Na stole znalazły się też duże wiejskie wazony z ogrodowymi kwiatami i gałązkami owocowych drzew.

--------------------------------------------------------- 









































































W wypadku tej dekoracji stołu nie ograniczaliśmy się gamą kolorystyczną. Dominowała biel i kolory ziemi, które podkreślały intensywne czerwienie żółcie i fiolety oraz zieleń liści.

Obok postawiliśmy dodatkowy mniejszy stół z misą pełną sezonowych owoców i warzyw. Na blacie rozsypaliśmy grzyby i kawałki kory oraz ustawiliśmy oryginalny świecznik który powstał ze znalezionego w lesie kawałka brzozy. Wszystko podkreśliły dwa wielkie wazony-butle w który znalazły się gałązki jabłoni.



















Ogród wyglądało sielsko i beztrosko. Dookoła szum lasu, śpiew ptaków, śmiech dzieci oraz gromadka biegających psiaków i kociaków. Ohh ta polska wieś!
Piękna Złota Jesieni witaj! Zostań tak słoneczna jak tej wrześniowej soboty w Koronkach.
































Jeśli chcecie poznać historie domu w Koronkach oraz spotkać jej wszystkich mieszkańców polecam odwiedzić bloga, którego prowadzi pani domu : 

Autorką tych pięknych zdjęć są Asia Słocińska i Justyna Biskup, której zdjęcia możecie zobaczyć również pod tym adresem:
https://www.facebook.com/fotjustynabiskup?fref=ts 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz